Moja DaWanda

31 marca 2012

BARWY NIEBA

Zawsze bardzo lubiłam kolor niebieski we wszystkich odmianach błękitu i turkusu.
Mimo pozornego chłodu wydawał mi się taki optymistyczny, kojarzył z morzem, niebem, ciepłymi dniami.
Nie do końca natomiast przepadałam za granatem, nie mówiąc już o jego chabrowej odmianie.
Ostatnio ta właśnie barwa opanowała wybiegi i coraz więcej jej na ulicach.
Wygląda na to, że wszyscy pokochali kobaltowe sukienki, buty,torebki, a mnie ten kolor nadal kojarzył się ze szkolną akademią.
Nie wykorzystywałam więc tej barwy w swoich projektach.Do czasu jednak, jak się okazało.
Pewnego dnia dostałam list od czytelniczki. Pytała, czy mogę uszyć jej torbę w kolorze chabru z zewnętrzną kieszenią ozdobioną aplikacją.
Jej list bardzo mnie ucieszył.
To miłe, że potencjalne klientki czytają mojego bloga.
Tylko ten kolor... Nie miałam w domu nawet kawałka kobaltowej tkaniny.
Postanowiłam oczywiście sprostać wyzwaniu pomimo wewnętrznych oporów
Zamówiłam materiał i rozpoczęłam swoją przygodę z kobaltem, jednocześnie korespondując z Panią X. na temat szczegółów.
I tak powoli, szyjąc i dopasowując kolorowe kawałki, zaczęłam, mimo woli, dostrzegać urok tej barwy.
Okazało się, że już mi tak bardzo nie przeszkadza, a nawet w odpowiednich zestawieniach jestem w stanie ją docenić.


Pokazuję efekt końcowy, bo torba dotarła już do właścicielki i spełniła jej oczekiwania.
Nie ukrywam, że cieszy mnie to niezmiernie.
To zlecenie pozwoliło mi także zweryfikować pewne poglądy na naturę barw.
I dobrze się stało.
Warto czasem przyjrzeć się argumentom drugiej strony.
Wracając zaś do kolorów nieba.
Ostatnio powstała, także na prośbę klientki, taka oto torebka.


Miała mieć drewniane rączki i dodatkowy pasek na ramię. Miała być także w kolorze chabrowym:)))
Myślę, że połączenie z czekoladowym brązem (pomysł zamawiającej) jest naprawdę świetne.
Od siebie dodałam jeszcze odpinaną broszkę kwiat.


Będę chyba eksperymentować z kobaltem.
Granat już oswoiłam. Wpuściłam go nawet do własnej szafy:)
Może zakupy z granatową torbą?


A może z turkusową?


Na zakończenie mam coś z dziedziny recyklingu.
To torba, którą uszyłam z nogawek starych dżinsów.Świetnie się sprawdza w codziennej gonitwie po mieście. Jest bardzo pakowna i wygodna.


Jestem z niej dumna, bo to mój pierwszy recykling.
A ta kieszonka, to taka wisienka na torcie. Zwróćcie uwagę jak ciekawie skomponowały się przetarcia:)


Kończę już ten mój przydługi wywód.
Strasznie się dziś rozpisałam :)














7 komentarzy:

  1. Też uwielbiam niebieskości, turkusy i wszystkie ich odcienie. Torebki wyszły Ci genialnie, szczególnie te na specjalne zamówienie.
    Połaczenie chabrowego i brązu to po prostu cudo !!!! Nie mogę się napatrzeć...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki May, cieszę się, że Ci się spodobały.

      Usuń
  2. Całość teksty poza tymi zmaganiami z szyciem, mogę przypisać sobie ;)
    Ta 2 z kobaltem - to jest CUD
    Niebo skąpane w gorzkiej czekoladzie...
    Wiesz, że w dawnych czasach na obrazach niewielu pojawia się błękit, bo to był najdroższy mało spotykany barwnik, poza niebem i wodą, której nie da się przecież sproszkować, sam kobalt, ultramaryna szczególnie w Europie - to pigmenty na które stać było niewielu ;))))
    Dla mnie kolor niebieski jest "nieskończony" w każdym odcieniu, jest jak bezkres nieba, jak niedościgniona głębia OCEANÓW, jak poszukiwanie prawdy, sensu w ciszy i spokoju ;)

    Torebki i z sercem i z groszkami również mnie załaskotały, ale z kwiatem i kobaltem zawładnęłam MOIM SERCEM, chcę miec takie kobaltowe buty i ubrana w czekoladową prostą sukienkę i w czekoladowe rajstopy maszerować dumnie z BIŻUTERIĄ w postaci Twojej Torebki - normalnie wyobrażeniu się odpędzić NIE MOGĘ - coś TY NAROBIŁA? ;))))
    Kobieto...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz kiedyś nagminnie łączyłam czekoladowy brąz z turkusem - ten kobalt jest dla mnie odkryciem! Dziękuję Ci ♥♥♥

      Usuń
    2. Maryś, miód na moje serce:)) aż się trochę zawstydzona czuję. Dzięki wielkie.

      Usuń
  3. Bardzo ładne, już zazdroszczę talentu

    OdpowiedzUsuń